Rozdział Dedykowany
Angeliika Kowalczyk
Diego
Wyszedłem z pokoju Violetty i poszedłem do sypialni Leona.
-Szykuje się?- spytał Leon od razu kiedy wszedłem
-No właśnie w tej sprawie przyszedłem.-powiedziałem nie pewnie.
--O co chodzi Diego mów!- zarządziłem lekko podenerwowany
-Powiedziała że nie ma zamiaru nikogo witać , a szczególnie z tobą i masz się w dupę pocałuje.
-A ty co na to?- spytałem zły już na max
-Powiedziałem że ci się to nie spodoba, a ona że Chuj ją to obchodzi że ci się to nie spodoba. Ma to gdzieś i kazała mi wyjść.
-Nie no zabiję tą dziewczynę ona myśli że ze mną to są takie przelewki o nie pożałuje tego co powiedziała-powiedziałem zły.
Leon
Wyszedłem ze swojej sypialni ruszyłem ku jej pokoju.
Drzwi otworzyłem kopniakiem wziąłem ją za włosy i wytargałem z łózka krzyczała,ale ja byłem tak zły że na to nie zwracałem uwagi. Postawiłem ją na równe nogi i spojrzałem prosto w oczy i ujrzałem w nich łzy i zmiękłem.
Violetta
Co on sobie wyobraża wparowuje do mojego pokoju nawet nie pukając i jeszcze szarpie mnie za włosy. O nie ni daruje mu tego, gdy spojrzał w moje oczy widziałam że zmięk ale ja to wykorzystałam i plunęłam mu prosto w twarz.
Spojrzał na mnie wzrokiem który mógł zabić i wpił się w moje usta nie wiedząc co robiąc oddałam pocałunek.
Całowaliśmy się brutalnie a za razem namiętnie, po paru minutach się od siebie oderwaliśmy i spojrzeliśmy sobie w oczy.
-Myślisz że jak mnie pocałujesz to wskoczę ci w ramiona, chyba śnisz.-powiedziałam wkurzona.
-Nie no zabiję tą dziewczynę ona myśli że ze mną to są takie przelewki o nie pożałuje tego co powiedziała-powiedziałem zły.
Leon
Wyszedłem ze swojej sypialni ruszyłem ku jej pokoju.
Drzwi otworzyłem kopniakiem wziąłem ją za włosy i wytargałem z łózka krzyczała,ale ja byłem tak zły że na to nie zwracałem uwagi. Postawiłem ją na równe nogi i spojrzałem prosto w oczy i ujrzałem w nich łzy i zmiękłem.
Violetta
Co on sobie wyobraża wparowuje do mojego pokoju nawet nie pukając i jeszcze szarpie mnie za włosy. O nie ni daruje mu tego, gdy spojrzał w moje oczy widziałam że zmięk ale ja to wykorzystałam i plunęłam mu prosto w twarz.
Spojrzał na mnie wzrokiem który mógł zabić i wpił się w moje usta nie wiedząc co robiąc oddałam pocałunek.
Całowaliśmy się brutalnie a za razem namiętnie, po paru minutach się od siebie oderwaliśmy i spojrzeliśmy sobie w oczy.
-Myślisz że jak mnie pocałujesz to wskoczę ci w ramiona, chyba śnisz.-powiedziałam wkurzona.
-Violu proszę cię tylko o to żebyś przywitała ze mną gości.
-Dobra, ale nie robię tego dla ciebie tylko dla siebie -powiedziałam od niechcenia
-Dziękuje ci -powiedział uradowany.
-A teraz wyjdź- spojrzał na mnie pytająco -Musze się ubrać -powiedziałam i wypchnęłam go za drzwi.
Ubrana weszłam do jego pokoju, gdy mnie zobaczył aż mu gały wyszły na wierzch.
- Może być nic innego nie znalazłam w szafie.-powiedziałam nie śmiało
-Oczywiście wyglądasz pięknie. Najwyżej jutro pojedziemy do sklepów i coś ci kupimy.-powiedział wesoło
-Nie potrzebuje twojej litości. Idziemy?
-Tak- powiedział i chwycił mnie pod rękę
Zeszliśmy na dól i ujrzałam Diega stojącego w korytarzu , gdy się witał z Federico i z jakąś dziewczyną. Podeszliśmy do nich Leon przywitał się z Federico
-To jest Ludmiła moja dziewczyna-powiedział Federico pokazując na dziewczynę stojącą obok niego.
-Jestem Leon brat Federico, a to Violetta moja dziewczyna-powiedział spokojnie , aja na niego pytająco spojrzałam co on wyprawia
Przybliżył się do mojego uch i szepną
-Nie martw się nie chciałem być gorszy od Federico-powiedział i się zaśmiał Myślałam że go tam przy wszystkich spoliczkuje.
Ludmiła
Weszliśmy do tego wielkiego domu i od razu powitał nas jakiś mężczyzna był wysoki, miał czarne oczy jak i włosy nawet przystojny, ale nie tak jak mój Federico. Dowiedziałam się że ma na imię Diego i jest przyjacielem rodziny. Po chwili ujrzałam piękną parę schodziła razem ze schodów wyglądali tak cudownie. Dowiedziałam się że to brat Federica i ma na imię Leon bardzo przystojny, a jego dziewczyna ma na imię Violetta, ładna ale nie tak jak ja.
Po poznaniu się ruszyli do jadalni, chciałam już ruszyć za nimi, ale zatrzymał mnie Federico
-Ludmiła jeszcze raz spojrzysz na mojego brata a z nami koniec. Zrozumiałaś?
-Tak kochanie, ale ja kocham tylko ciebie-powiedziałam i pocałowałam go w policzek
Zaczęliśmy się kierować do jadalni
-I tak te słowa nic nie znaczą- szepnął sobie Federico , myślał że nic nie usłyszę ale udałam że tego nie usłyszałam. Nie chce się z nim kłócić . Ludmiła co się z tobą dzieje miałaś go tylko uwieź a nie się w nim zakochiwać. Muszę to sobie wszystko poukładać.
Violetta
Poszliśmy do jadalni Leon odsunął mi krzesło żebym usiadła a sam poszedł na chwile do kuchni zostałam sama z Diegiem.
-Violu Leon dał ci po palić jak do ciebie poszedł dzisiaj przed wizytą naszych gości- zapytał zatroskany.
-Nie, nie aż tak żebym sobie nie poradziła -uśmiechnęłam się do niego i do łączyli do nas nasi goście zajęli miejsca na przeciwko mnie i czekaliśmy na Leona.
W końcu po dziesięciu minutach się pojawił podszedł do mnie
-Po daj mi rękę -powiedział i uśmiechnął się tak uroczo, aż mi miekkną kolana. Nie Violka ogarnij się.Podałam mu rękę na której znalazła się śliczna bransoletka
-Jest już twoja kochanie-powiedział całując mnie w policzek, ja oczarowana jego zachowaniem tylko się uśmiechnęłam i pogładziłam policzek, tam gdzie jeszcze nie dawno znajdowały się jego usta. Co ten facet ze mną robi? Dlaczego akurat on? Te pytania ciągle chodzą mi pogłowie.
Widziałam wzrok Ludmiły gdy dawał mi tą bransoletka czyżby była zazdrosna. O co o Leona? Jeśli o niego to nigdy jej go nie oddam, ona ma Federica. Po drugie widzę że Leon nie jest nią zainteresowany.
Po skończonym posiłku Federico zaprosił mnie na spacer, po plaży Villa Ros.
Zgodziłam się z przyjemnością.
Hej tu znowu ja rozdział 19 oddaje w wasze ręce. Rozdział 18+ tez się pojawi ale w przyszłości nie dalekiej.Jak widzicie Leonetta co raz bliżej , a jednak nie.
Co wydarzy się na spacerze Violetty i Federica?
Czy Leon będzie zazdrosny?
Tego dowiecie się w następnym rozdziale
22 Komentarze = next nawet jutro
Do nastepnego
Madzia:)
moje
OdpowiedzUsuńboski!!
Usuńnie mogę się doczekać nexta
daj Leonette!
super!
OdpowiedzUsuńWspaniały z niecierpliwością oczekiwałam na niego :)
OdpowiedzUsuńWoW *o*
OdpowiedzUsuńLeon ;/
Kłótnia ;/
Fedemiła xd
Extra <33
Czekam !! ;***
Cudo *.*
OdpowiedzUsuńBlair <33
Świetny czekam ;*
OdpowiedzUsuńŚwietny.
OdpowiedzUsuńLudmi poznaje resztę familii...
Leon agresor.
Brakuje mi tych gangsterskich akcji...
Spacer z Federico?
Czekam na next'a
~Lox
Super
OdpowiedzUsuńEkstra rozdział i czekam na następny i pozdrawiam serdecznie ginny
OdpowiedzUsuńMega <3!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział nie mogę doczekać się co się wydarzy, Czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńBoski swietny i nwm co jeszcze ;***
OdpowiedzUsuńJestem tu nowa ;* swietny <3
OdpowiedzUsuńGenial :*
OdpowiedzUsuńCudny piekny ;) :pp
OdpowiedzUsuńFajny ;)
OdpowiedzUsuńBoski boski ze az mnie zniewala xdddd
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem ;* supeeeer
OdpowiedzUsuńMegasmy ;* czekam na NEXT !!!!!!!
OdpowiedzUsuńExtra ;*
OdpowiedzUsuńSwietny czekam na next ;)
OdpowiedzUsuńDopiero co odkryłam twojego bloga i z każdym rozdziałem wciągam się coraz bardziej :).Z niecierpliwościa czekam na następny :*
OdpowiedzUsuńCiuuuudo
OdpowiedzUsuńczekam na next'a ;)
#Selfiak♥
O mój boże *o* Rozdział dedykowany dla mnie !? Nie wieże. . . Dzięki, dzięki, dzięki, dzięki, dzięki <3 Co jeszcze mogę napisać? Może, że rozdział nest booooskii, cuuuudny i po prostu KOCHAAAAAAM <3 Pozdrawiam i jeszcze raz Dziękuję ;*****
OdpowiedzUsuńPiszę z innego konta ;****
Usuń