niedziela, 29 marca 2015

LBA 3 LBA 4 LBA 5 LBA 6 LBA 7

 Dostałam dużo nominacji do LBA za co bardzo dziękuje. Pierwsza jest od
Hania Kusideł 

Pytania od Hani:
1. Czy masz jakieś zwierzątko?
Nie
2. Czy masz rodzeństwo?
Tak
3. Ile masz lat?
16
4. Byłaś kiedyś na moim blogu?
Tak, ale nie komentowałam
5. Lubisz pisać bloga?
Oczywiście,że tak.
6. Jaki jest Twój ulubiony kolor?
GRANATOWY
7. Jaki jest Twój najmniej lubiany przedmiot w szkole?
FIZYKA
8. Grasz na jakimś instrumencie?
Nie
9. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?
Spaghetti

Jeszcze raz bardzo ci dziękuje Haniu1

Następna nominacje dostała od  
Nataly Lynch

Pytania od Nataly:

1. Kiedy masz urodziny? 
24.08
2. Jak masz na drugie imię? 

Patrycja
3. Czy masz zwierzę? 

Nie
4. Grasz na jakimś instrumencie? 

Nie
5. Masz przyjaciela/ kę? 

Tak dwie przyjaciółki
6. Ile osób liczy twoja klasa?? 

21
7. Nick Jonas vs Jorge Blanco 

Jorge Blanco
8. Twój idol?? 

Trudny wybór
9. Jego/ jej ulubiona piosenka? ( to się tyczy do pytania nr 8 ) 

Najbardziej podoba mi się na ten czas Love mi like you do 
10. Czy czytasz mojego bloga? ( Jeśli tak to wytypuj ulubiony sytuacje i ulubionego bohatera ) 

Tak. 

Bardzo dziękuje za nominacje Nataly!



Kolejna nominacja od  
Violetta Verdas

Pytania od Violi:

1.Jak masz na imię? Magda
2.Ile masz lat?
16
3.Lubisz czytać książki? Tak
4.Co cię skłoniło do założenia bloga z opowiadaniami?
Wyobraźnia
5.Czytasz mojego bloga? Jeśli tak, co byś w nim zmienił/a?
Niestety jeszcze nie zdążyłam ale na pewno przeczytam.
6.Masz ulubiony cytat? Jaki?
Nie
7.Jesteś ''rannym ptaszkiem'', czy raczej preferujesz spanie do południa?
Ranny ptaszek
8.Grasz na jakichś instrumentach?
Nie
9.Masz hobby? Jakie?
Jazda na rolkach
10.Wolisz koty, czy psy?
Psy
11.Ulubiony aktor/ka i piosenkarz/rka?
Jorge Blanco.
Bardzo dziękuje za nominacje 


Następna nominacja od :
My Life is Music
  
Pytania od niej:

1. Masz drugie imię? Jakie?
Tak mam Patrycja
2. Jaką masz pierwszą lekcje w poniedziałek?
Język Polski
3. Masz rodzeństwo?
Tak
4. W jakim miesiącu się urodziłaś/eś ? 
Sierpniu
5. Czym się interesujesz?
Muzyką i dziennikarstwem
6. Ile blogów obserwujesz?
Nie wiem dokładnie ale koło 15 
7. Co teraz robisz?
Gram na PSP
8. Jaką piosenkę najbardziej lubisz?
Love mi like you do
9. Jaki sport najbardziej lubisz?
Jazdę na rolkach
10. Ile masz lat?
16
11. Jak Ci się podoba mój blog?
Bardzo fajny
I ostatnia nominacja od:
Patricia
Pytania od niej:

1. Ile masz lat?
16
2. Jak długo prowadzisz bloga?
Tego 3 miesiące
3. W jakim województwie mieszkasz?
Mazowieckim
 4. Fedemiła VS Diecesca
Fedemiła
5. Ulubiony kolor?
Granatowy
6. Czytasz mojego bloga? Jak tak to co o nim sądzisz?
Tak bardzo mi się podoba
7. Jakie jest twoje życiowe motto?
 Teraźniejszość nie myśleć o przeszłości
8. Masz drugą połówkę?
Nie
9. Jak masz na imię?
Magda
10. Ulubiona postać żeńska z serialu oprócz Violetty?
Leon
11. Masz rodzeństwo?
Tak
 Bardzo dziękuje za nominacje Patricia
Jeszcze raz bardzo dziekuje za wszystkie nominacje

Pytania ode mnie:
  1. Ile masz lat?
  2. Skąd jesteś?
  3. Kiedy masz urodziny?
  4. Jak masz na imię? Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
  5. Podoba ci się mój bolg? Jeśli tak to napisz co o nim sądzisz 
Ja nominuje
  1.  http://leonetta-odpierwszejchwili.blogspot.com/
  2. http://leonettanewstory.blogspot.com/
  3. http://leonettaaq.blogspot.com/ 
  4.  http://pierwszespojrzenie-leonetta.blogspot.com
  5.  


 

Rozdział 29

Całowaliśmy się bardzo namiętnie. Nasze języki walczyły o dominację, Leon szedł z moich ust na moją szyję, a ja wydała z siebie cichy jęk i wplotłam swoje ręce w jego kasztanowa włosy i lekko za nie pociągnełam a on wydał z siebie cichy jęk przyjemności
A ja poczułam takie ciepło w sercu, że mogę mu sprawić przyjemność tak jak on mi sprawia przyjemność. W pewnym momencie poczułam jego dłonie na mojej skórze i przeszły mnie dreszcze.
-Leon stop. Proszę przestań -powiedziałam przestraszona.
Leon natychmiastowo się ode mnie oderwał i spojrzał na mnie przepraszająco. I wtulił się we mnie jego głową spoczywała w zagłębieniu mojej szyji. A ja go głaskałam po plecach.

Wieczorem zjedliśmy kolacje w pokoju, a po kolacji po szliśmy się wykąpać. Gdy wychodziłam do sypialni Leon już na mnie czekał wygląda strasznie seksownie w samych bokserki i włosach jeszcze nie do końca suchych po prysznicu. Boziu jak ja go kocham. Spojrzał na mnie i się uśmiechnął i zachęcił mnie żebym  się koło niego położyłam usiadłam na skraju łóżka po swojej stronie i od razu poczułam jego ręce na swoim brzuchu i jego gorące usta na swojej szyji i od razu jeknełam z rozkoszy już odkrył że to mój słaby punkt i teraz uwielbia go wykorzystywać.
-Leon... - powiedziałam zachrypniętym głosem.
-Tak kochanie? - spytał niewinnie
- KOCHAM CIĘ -powiedziałam na jednym tchu a on się ode mnie odsuną.
Patrzył na mnie nie odzywając się a ni słowem. Byłam zła na niego mógł chclociaz powiedzieć że mu na mnie zależy a nie patrzeć na mnie jak słup soli.
-Leon odpowiesz coś?
-A co mam ci kurwa odpowiedzieć, że Cię Kocham zadowolona? - Odpowiedział na odwal się.
-Nie chciałam chociaż wiedzieć kim dla ciebie jestem ale najwidoczniej uważasz mnie za powietrze. Przykryłamy się kołdrą i odwróciła się do.niego plecami gdy już pochłaniał mnie sen usłyszałam jeszcze parę przekleństw ze strony Leona ale nie przejmowałam się tym sam sobie zasłużył. I zasnęła.

Hej jak widzicie macie 29. Bardzo dziękuję za Lba za raz się tym zajmę i opublikuje bo wcześniej nie miałam czasu następny za tydzień a rozdział pierwszy jutro lub we wtorek.
20 komentarzy=next.

poniedziałek, 23 marca 2015

Prolog-Gwiazdorska miłość

Hej. Najpierw zacznę od notatki.
To tak rozdziały dwóch opowiadań będą pojawiały się raz w tygodniu w dniach od piątku do poniedziałku. Przepraszam że tak ale nie mam na razie czasu ponieważ mam egzamin gimnazjalny. Jeszcze raz przepraszam,a teraz przechodzę do opowiadania zdecydowałam że będę prowadzić dwa opowiadania na jednym blogu.ZAPRASZAM DO CZYTANIA. Mam nadzieje że powiecie co o tym sądzicie.

PROLOG
Nazywam się Violetta Castilo mam 17 lat mieszkam w Warszawie mam starszą siostrę Ludmiłe,która ma bzika na tym sławnym piosenkarzy Leonie Verdasie, który widzi tylko czubek swojego nosa. Ale ona go uwielbia, a ja go wręcz nie nawidzę. Jutro wyjeżdżamy do dziadków na wakacje gdzie niestety mieszka ten gwiazdorek. Zapowiada się ,, fajne" lato.

Nazywam się Leon Verdasie mam 18 lat mieszkam w Hiszpanii, tak nie myślicie się jestem tym Leone który mam super głos i jest super przystojny i każda laska na niego leci. Mam zajebiste życie i zaczynają się wakacje czego chcieć więcej. Wakacje, alko, laski, koledzy, lato. Zajebiście.

Czy tych dwoje coś połącz czy pogodza te dwa charaktery?

Jak widzicie  to opowiadanie kompletnie różni się od pierwszego
Podoba się? Zostaw po sobie ślad motywujesz i otrzymujesz szybciej rozdział.
Madzia:)

niedziela, 22 marca 2015

PRZEPRASZAM

Przepraszam ale rozdział do piero pojawi się jutro. PRZEPRASZAM ale nie długo mam egzamin 3-klasisty i muszę się przygotować
Mam nadzieje że mnie zrozumiecie.
Przepraszam Madzia:)

niedziela, 15 marca 2015

Rozdział 28

No A,że byłam zła na Leon chciałam się zemścić za tą cholerną kelnerkę.
-Tak oczywiście, dziękuje Harry.
-A poznam w końcu twoje imię piękna?-spytał uwodzicielskim głosem.
-Ależ naturalnie, Violetta

Leon
Gdy zauważyłem,że Violka gada z tym kolesiem i do tego on trzyma ją za rękę a ona jest rozochocona aż się we mnie zagotowało.Podszedłem do nich, wyrywając rękę Violi z jego obślizłych łap. Violetta na mnie spojrzała wzrokiem pytającym, tak jeszcze mnie pyta dlaczego tak reaguje, no chyba za ras padnę.
Tylko niech ona nie mówi mi że ona chce z nim zostać i gadać. Przecież na odległość widać,że on pożera ją wzerokiem i chce dostać się do jej majtek.
-Dziękuję za pomoc panie wszystkim pomagający ale już tu jestem u wszystkim się zajmę
-Ale ja nie wiem czy ta ślicznotka chcę,  żeby to ty jej pomagał. Niech sama wybierze.
Spojrzałem na Violette a ona zarumieniła się na jego słowa.  Nie no zaraz mu przywale.

Viola
Spojrzałam na Leona który był już gotowy  przywalić Harremu.  Jestem na niego zła ale nie chce go stracić Kocham go,  a Harry to tylko znajomy.  Muszę coś  zrobić bo się  po zabijają
-Nie będę wybierać.  Przyjechałam tu ze swoim chłopakiem- Leonem, a Harry to tylko znajomy,  dlatego czy wam się to podoba czy nie będziemy jeździć w trójkę. 
-Co? - slytali równocześnie
-Jaj co- odpowiedziałam- albo będę jeździć sama.
-O nie na to ci nigdy nie pozwolę - powiedział Leon a Harry się gdzieś ulotnił.  Leon przyciągną mnie do siebie i chciał mnie pocałować ale że ja nadal byłam na niego zła to odwróciłam głowę i ruszyłam na dół a on za mną.  Harry jeździł sam,  a mój  chłopak był wniebowzięty. 

Po godzinie wróciliśmy do domu
Gdy ttlko zamnkenły się drzwi Leon,  od razu przygniót mnie do ściany i zachłanie wpił się w moje usta,  a ja nie wiele myśląc oddałam pocałunek.  Zaczął podwijać moją bluzkę i gdy moja skóra poczuła jego ręce przeszedł mnie miły dreszczi wróciły  wszystkie wspomnienia.  Od razu się opanowałam,  odpchnełam go od siebie i uciekłam do łazienki.

Leon
Byłem zły, że ten koleś się  do niej przywałam,  że nie kontrolowałem swoich czynów.  Dopiero w tedy gdy mnie odpchneła i spojrzałem jej w oczy zrozuniałem co robię.  Chciałem ją zatrzymać, ale uciekła do łazienki.  Podszedłem do tych drzwi i zacząłem pujać
- Violu proszę Cię otwórz. Przepraszam poniosło mnie.  PROSZĘ CIĘ OTWÓRZ!

Po paru minutach drzwi się  otworzyły a w nich ujrzałem zapłakaną Viole i od razu padłem na kolana 
-Violu Proszę Cię wybacz mi nie chciałem żebyś cierpiała ja po prostu byłem zadrosny wiem że to żadne usprawiedliwienie ale proszę  Cię wybacz mi.  - zacząłem paplać bez składu i ładu.  A ona kucnełam przy mnie, złapała w  swoje ręce moje policzki i pocałowała oddałem oczywiście pocałunek a po skończonym pocałunku się w  nią wtuliłem
-Przepraszam  Wybacz mi. - szepnąłem.
-Wybaczam- powiedziała  i tym razem ja ją pocałowałem

Hej macie 28.
Przepraszam za błędy, ale pisałam na telefonie.  Następny w piątek lub sobotę. 
Dzisiaj bez szantażyku,  tylko chiałabym żebyś Cię napisali co sadzicie o moim blogu co wam się w nim podoba a co nie.  Zrobicię to dla mnie? 
Do następnego
Madzia :)

sobota, 7 marca 2015

Rozdział 27

Gdy spostrzegłam, że jestem w ramionach innego mężczyzny z którym przyjechałam od razu się odsunełam.
- Przepraszam... Nie umiem jeszcze dobrze na tym jeździć.
-Nic się nie stało.  Jestem Harry, a ty? - spytałem podając jej rękę.
-Violetta-uścisnełam jego dłoń i poczułam ręce na swojej tali i już wiedziałam do kogo one należą.
-Dziękuję za uratowanie mojej dziewczyny,  ale możesz już iść - powiedział zły Leon i podkreślając słowo MOJE DZIEWCZYNY.
-Ok dobra nie spinaj się tak bo ci żyłka pójdzie. - powiedziałem i się zaśmiałem.

Byłam zła że Harry obraża Leona mojego chłopaka i dlatego wpiełam narty na nogi wzięłam Leona za rękę i razem ruszyliśmy na dół.
Pod koniec trasy Leon się zatrzymał i stanął przede mną.
-Dlaczego tak nagle odjechałaś od tego frajera.
-Bo nawet jeśli mój chłopak jest zazdrosny nikt nie ma prawa go obrażać a ni się z niego śmiać. - powiedziałam patrząc mu w oczy. A on gdy usłyszał to co miałam mu do powiedzenia od razu bez żadnych ceregieli pocałował mnie.  Gdy się całowaliśmy ujrzałam tego samego chłopaka co mnie uratował i ten który obraził Leona.  Ale nie przejmowałam się nim z byt długo ponieważ zajełam się  swoim ukochanym. 
Po pocałunku,  trzymając się za ręce pojechaliśmy na górę i poszliśmy do Karczmy. 
Zajęliśmy wolny stolik  przy oknie i zajrzeliśmy do kart.
-Co podać? - spytałam kelnerka stojąca przy nasxym stoliku.
-Ja po proszę herbatę i mufinkę.
-A dla ciebie przystojniaku- piowiedziała trzepocząc rzęsami w stronę Leona.  Zaśmiałam się na ten gest,  ponieważ leon spiorunował ją wzrokiem. 
-Wezmę to samo co ta ślicznotka pokazał na mnie a ja się szeroko uśmiechnęłam. A ona nadąsana poszła do lady.  Zaśmiałam się i spojrzałam w stronę Leona.
-Co? - spytał niewinnie
-Nic - odpowiedziałamchwytając jego dłoń.
-Nie lubię jak ktoś się do mnie przystawia.
Usiadłam koło niego i chwyciłam jego dłoń.
- O te ci chodzi te twoje przystawianie. - spytałam
-Tak o te,  ale na ciebie się nie będę gniewać,  bo lubię gdy jesteś blisko mnie. - powiedział i objął mnie ramieniem, a ja się w niego wtuliłam.
Przyniosła nam kelnerka nasze zamówienie i odeszła podając jeszcze Leonowi jakiś liścik,  ale nie chciał mi go pokazać.  Przeczytał go i się uśmiechnął od ucha do ucha,  a ja zła odsunełam się od niego i zabrałam się za jedzenie.

Po zjedzeniu przekąski znowu ruszyliśmy na stok,  ale nie odzywaliśmy się do siebie.  A miało być tak pięknie. Zakładałam narty gdy ktoś do mnie podszedł i załapał za ręke.
-Może pani pomóc? - spytał ten sam kolęś co złapał mnie na stoku.

Hej macie 27.  Przepraszam za długość ale nie mam czasu.  Przepraszam. 
25 komentarzy =Next
Do następnego
Madzia:)

Example 3