niedziela, 30 sierpnia 2015
2 miejsce one shot
One shot oli kozy 2 miejsca. Gratuluje
Szatynka o czekoladowych oczach mieszkała u swojego brata gdyżrodzice zawiedli ją i wyrzucili ją z domu po 18 latach . Dziewczynaidzie pierwszy raz do nowej szkoły . Szatynka ma piękne imięVioletta. Jej brat miał na imię Federico przyjął ją z ochotą zawszemieli dobre kontakty. Bardzo się kochali oczywiście jakorodzeństwo. Gdy mieszkali razem mieli tyle wspólnych chwil. F- Zaraz cię dogonię !!! V- Nie prawda! F- Jeszcze zobaczymy ! V- Zobaczymy jak wygrywam ! XD F- No i co?? Dogoniłem cię !!! Buhaha wielki Federico zawszewygrywa! V- Pfff Dałam ci fory ! F- Osz ty! Zaczął ją gilgotać G- Federico Martinez Castillo przestań łaskotać siostrę ! F- No dobra ! To ona zaczęła! V - Nie prawda! Nadal są jak duże dzieci np . V - Oszukiwałeś!!! Nie miałeś 6 na kostce! F- Oj Violetta ! Jestem za stary na oszukiwanie! V - Pff ta za stary ! F- No dobra nie kłóćmy się :) V- Przytulas? F- Jasne! ------------------------------------------------------------------ Violetta Obudziłam się gdy poczułam że mi zimno zobaczyłam Federico i jegodziewczyne Francesce z balonami z wodą . V- Fran naprawdę po tobie się tego nie spodziewałam ! Fran- Nie gniewaj się ! Fede - Oj violuś czas do szkoły balony tylko po to by cię obudzić.no i trochę dla zabawy XD V- Ale zabawa! Już idę ! Jest autobus do szkoły? Fede - Nie ma zawiozę cię z Fran a po lekcjach wrócisz sama dobrze? V - Ok poznam okolice :) Dotarłam do szkoły widziałam różne twarze . Gdy podeszła do mnierudowłosa z blondynką i chłopakiem w słuchawkach. C- Hej mam na imię Camila wszyscy mówią na mnie Cami . To jest Maxia to Ludmiła . A ty jak masz na imię ? V- Violetta Lu- Ładne imię :) V- Bardzo dziękuję :) Maxi - czym się interysujesz ? V- Muzyką , kocham śpiewać :) Cami , Maxi , Ludmi - My też V- Na pewno się polubimy C,M,L - Też tak sądzimy fajna z ciebie dziewczyna :) V- Czemu mówicie jednocześnie? C,M,L - Tak wyszło Gdy nagle zobaczyłam przystojnego szatyna i brunetkę. Wyglądali na parę . Violka czemu podobają ci się zajęci faceci!Pfff sama nie wiem. V - Kto to? C- Leon Verdas on jest nawet spoko tylko nie za często z namirozmawia a obok niego jest jego dziewczyna Lara Baroni. V- Co myślicie o Larze ? Lu- Jest bardzo zadufana w sobie . Moim zdaniem nie zasługuje naLeona . On potrzebuję naturalnej dziewczyna nie lalki Barbie ! Trochę się zagadałam za minutę dzwonek ! V- Ja już pójde bo za minutę dzwonek ! C,M,L - Już ? O kurde to chodźmy ! Poszłam na pierwszą lekcję była to Matematyka niezbyt ją lubię .Weszłam do sali . Profesorka - Dobrze że jescze nie usiadłaś przedstawię cię to jestVioletta Castillo nasza nowa uczennica. Możesz usiąść Violu Usiadłam sobie z Ludmi , okazało się że razem będziemy chodzić doklasy tak się cieszę. Maxi i Cami też są w klasie siedzą razem możecoś z tego wyniknie i będą parą . Dzwonek wreszcie zadzwonił . Całąprzerwę spędziłam z Cami , Ludmi i Maxim. Reszta klasy jakoś niepróbuje się zaprzyjaźnić lepiej dla mnie więcej czasu dla moichnowych przyjaciół . Lekcje minęły mi szybko czas wracać do domu .Szłam ścieżką gdy nagle zobaczyłam Tor wyścigowyFederico nauczył mnie jeździć. Pamiętam ten dzień jak dziś. Byłowtedy lato byliśmy w Madrycie przed przeprowadzką .F- Viola pośpiesz się ! Bo zanim ty się wyrobisz będzie noc! V- Już idę! Nie marudź! F -Nareszcie! Podeszliśmy do motoru Federa . F- Wsiadaj masz kluczyki , panuj nad kierownice i nie przeholuj zgazem będę z tyłu jak coś to ci pomogę złapać równowagę. V- Dobra! Zaczęłam jechać szło mi dobrze . Gdy nagle straciłam równowagę iupadłam . Fede nie zdążył dobiegnąć. Na szczeście jechałam kołotrawnika i upadłam na trawę. F- Co ci się stało Vilu?! V- Nic mi się nie stało . Dziękuję że mnie nauczyłeś jeździćbraciszku XD F- Nie ma za co siostrzyczko :) V - Co chcesz w zamian Feduś ? F- Żebyś powiedziała że jestem najcudowniejszym bratem na świecie iże Fran to szcześciara V- Jesteś najcudowniejszym bratem na świecie , Fran to szczęściarai na pewno wiesz co to ironia. F -No pewnie że wiem aaaa o ty nie dobra! Zaczął ją łaskotać , wiedział że ma do tego słabość. Ona wybuchłaśmiechem. V- Fede przestań proszę ok wygrałeś! to nie była ironia. F- No tak lepiej ---------------------------------------------------------- To były czasy . Podeszłam do barierki i obserwowałam jak innijeżdżą na motorach . Gdy nagle ktoś mnie popchnął i wylądowałam naśrodku toru. Strasznie się bałam że któryś z nich mnie przejedziegdy nagle jeden z nich zszedł z motoru położył go i zakrył mnieswoim ciałem . Gdy odeszliśmy na bok on zdjął kask i okazało się to ten chłopak októrym mówiła Cami miał na imię Leon .Spojrzał na mnie przyjaźnieaż ciarki mnie przeszły. V- Dziękuję :) L- Nie ma za co. Jak masz na imię piękna? V- Violetta a ty? L- Śliczne imię Leon ślicznotko Zarumieniłam się i spuściłam głowę . On podniósł mój podbródek takbym spojrzała w oczy. L- Nie spuszczaj głowy pięknie się rumienisz i w ogóle jesteśśliczna. V- Widzisz co robisz jestem czerwona jak burak ! L- Mogę cię nazywać Vilu? V- Pewnie :) L- No to Vilu jak się znalazłaś na torze? Zazwyczaj nie przychodzątutaj takie ślicznotki jak ty :) V- Fede nauczył mnie jeździć na motorze 2 lata temu więc gdyzobaczyłam tor od razu wstąpiłam by zobaczyć jak jeżdżą zawodowcy ibardzo cię przepraszam cię za tą wpadkę na środku toruZdyskwalifikowali cię ??? :( L - Fede to twój chłopak ?! V - Nie no co ty! Mój Brat !Zazdrosny? XD L- Uff Nie masz za co przepraszać bo gdyby cię nie uratował to bymcię nie poznał :) V - Muszę już iść Pa! L- Czekaj podasz mi swój numer ? V- Buta? 39 L- Nie telefonu XD V- No dobrze Wymieniliśmy się numerami . L- Vilu jakim był bym chłopakiem gdybym cię nie odwiózł? V- Norma nie musisz L -Ale chce V- No dobrze masz ten zaszczyt odwieść mnie do domu L- Wielki zaszczyt XD Trzymał się go kurczowo i jemu to chyba pasowało. L- Vilu nie żeby mi to nie pasowało ale zaraz mnie udusisz :) V- Przepraszam :( L- Nie ma za co pasuje mi to że przytula się do mnie najładniejszadziewczyna na świecie. zarumieniłam się a on ustawił sobie lusterko tak by mnie widzieć. V- Leon! Masz dziewczynę! L- Zerwę z nią V- Nie układa wam się? L- Nie kocham jej . V- To kiepsko L - Zatrzymamy się na chwilę? V- Dobrze Zatrzymaliśmy się w pięknym miejscu. Zeszliśmy z motoru i takwyszło że trzymaliśmy się za rękę. L- Vilu nie będę owijać w bawełnę zakochałem się w od pierwszegowejrzenia jestem wdzięczny losowi że połączył nasze ścieżki. V- Też cię kocham i to co powiedziałeś było słodkie L- Ty jesteś słodka rumienisz się prawda? V- Masz mnie XD L Vilu nie zapytałem się oficjalnie zostaniesz moją dziewczyna? V- A Lara? L- Zerwę z nią zgadzasz się? V- Tak ;) Byłeś zazdrosny! L- Pfff kiedy? V- Jak pytałeś o Fede XD L- Nie! V- Tak! L- No dobrze troszkę V- Chyba troszkę bardzo L- Skończmy temat byłem zazdrosny przyznaję się! Leon odwiózł mnie do domu .L- Kochanie do jutra :)V- Do jutra ale pamiętaj nie skrzywdź jej powiedź jej powoli :) L - Dobrze kotku , spróbuje tylko żeby mi się nie rozpłakała :( V- Dasz radę :) L- Mam nadzieję V- Życzę ci tego L - Dziękuję skarbie mój muszę już iść :( V- Pa Leoś! L : Pa Violuś!! Poszłam do domu , położyłam się na łóżku i dostałam esemesa odLeona Dobranoc kotku! Jutro do naszej szkoły jutro przychodzi nowauczennica ma na imię Michi i to ty masz ją oprowadzać . Przyjdzieszna 7 do szkoły?Leon :) Odpisuje mu : Spoczko :p Dobranoc Leonku! Do jutra! Viola XD Już mi nie odpisuje więc idę spać . Gdy wstałam była godz. 6 umyłam się , ubrałam , umalowałam ,zjadłam śniadanie , zrobiłam sobie selfie i pobiegłam do szkoły takubrana : Gdy byłam pod szkołą zobaczyłam taką dziewczynę : To musi być Michi , podeszłam do niej .V- To ty jesteś Michi? M- TakV- Hej jestem Violetta będę cię oprowadzać i myśle że zostaniemyprzyjaciółkami.M- ChciałabymV- Czym się interesujesz ?M- Muzyką kocham śpiewać mam swoją piosenkę nazywa się *Tove loveV - Ja też kocham śpiewać . To moja pasja.M- Mogę o coś cię zapytać?V- Pewnie :)M - Masz chłopaka?V- MamM- Jak ma na imię?V- LeonM- Nie bardzo spotykane imię . Jak się poznaliście ?V- Trochę dziwna historia. Coś mnie pociągnęło na tor motokrosowy iktoś mnie popchnął i wylądowałam na środku toru . Strasznie siębałam gdy nagle poczułam na sobie ciepłe ramiona okazało się żeLeon zszedł z motoru zakrył mnie sobą . Jak wyszliśmy z toru bardzomi słodził.M- Jakie to romantyczne :) Zazdroszczę ci Kiedy i jak spytał cię ochodzenie?V- Wczoraj , powiedział że odwiezie mnie do domu ale spytał czymożemy się zatrzymać, zgodziłam się i wtedy usiadł ze mną na ławcei zapytał . Na początku miałam wątpliwości bo był jeszcze wnierozwiązanym związku z pewną szatynką o imieniu Lara , powiedziałże dziś z nią zerwie więc się zgodziłam i to tyle.M- Twój chłopak to romantyk.V- Michi trochę się zasiedziałyśmy musimy już iść trochę sięzasiedziałyśmy a muszę ci jeszcze pokazać szkołę.M- Dobrze , ładny kapelusz.V- DziękujęM- ProszęPokazałam Michi szkołę , zaprowadziłam do dyrektora po jej plan lekcji . Wymieniłyśmy się numerami telefonu. Jest ze mną i leonem wklasie. Poszłam z Michi na lekcje. Okazało się że Ludmi musiwyjechać na 2 lata obiecałyśmy się kontaktować więc od dziś siedzę z Michi a Leon z Diego. Fede do mnie dzwonił i powiedział że on iFran zerwali ale co im się dziwić jak ostatnio się kłócą o byle co.Gdy lekcje minęły i szłam ścieżka podszedł do mnie Leon
L- Zapraszam cię na randkę o godz 17. Przyjdę po ciebie zgadzaszsię?
V- Zerwałeś z Larą?
L- Dzisiaj rano . Podrapała mnie , przyjdziesz?
V- Faktycznie masz zadrapanie ,przykro mi że to tak przyjęła .Pewnie że przyjdęL- Małe zadrapanie , cieszę się że przyjdziesz
V- Idę się wyszykować , Michi mi pomoże wybrać ciuchy
.L- Ładnemu we wszystkim ładnie Violu . Widzę że zaprzyjaźniłaś sięz Michi.V- Tak to super dziewczyna :) Muszę już iść , widzimy się o 17Przytuliłam go na pożegnanie.Gdy dotarłam do domu , zadzwoniłam do Michi
.M- Hej Violu Co tam?
V- Michi pomożesz mi?
M-Pewnie tylko powiedź w czym?
V- Muszę wybrać ciuchy na randkę z Leonem i czy pomożesz mi jewybrać?M- Oczywiście ciuchy to moja druga pasja po muzyce. Tylko podaj miswój adres
V- Ul. Folwark 6M- Mieszkam nie daleko za 5 min będę
.V- Dziękuję ci Michi.
M- Proszę Violu.
V- Do zobaczenia :)M- Do zobaczeniaSiedziałam oglądając telewizję czekając na Michi a Federico robiłPancakesy mnie zrobił z owocami leśnymi. Fede patrzył przez okno inagle krzyknął
F- Zakochałem się!!! Czekałam na Michi gdy zadzwonił dzwonek była to Michi .V- Fede zrób Michi pancakesa F- DobrzeMam pomysł jak ich spiknąć .V- Michi chodź wybierzemy ciuchyM- Dobrze ViluGdy wybraliśmy już dla mnie turkusową sukienkę i czarnekoturny. Przyszedł brat z panceksem dla Michi postarał się zrobiłgo w kształcie serca.M- Nie trzeba było F- Oj trzeba , trzeba mam na Federico a dla takiej ślicznotki Fede.Co z niego za romantyk!V- Ślicznotka ma na imię Michi , ja wychodzę a wy się bawcie dobrzeM,F- DziękujemyWyszłam przed dom i zobaczyłam Leona na motorze czekał na mnieV- Długo czekasz?L- Nie dopiero przyjechałem ,pięknie wyglądasz choV- Dzięki , Leon ale ja mam sukienkę zauważyłeś ?L- Pojadę skrótami nikt cię nie zobaczy V- No dobrzeDotarliśmy na plaże , nie mogłam uwierzyć własnym oczom .V- Leon to dla mnie ?L- A widzisz tu kogoś innegoV- DziękujęL- Dla ciebie wszystko kotkuV- Słodki jesteśL- Wiem o tym i jeszcze przystojny.. 5 min. później i mądryV- I skromny oczywiście Zaśmieliśmy się . Usiedliśmy przy stole . Przyszedł kelner którymbył Diego!!! Ciekawe jak leon zagonił go do pracy .Ale wróćmykelner przyniósł spaghetti na jednym talerzu zdziwiłam się leczpóźniej zrozumiałam.L- Otwórz buzieKarmiliśmy się nawzajem . To była pierwsza i najlepsza randka wmoim życiu. Leon odwiózł mnie do domu. Pocałował mnie napożegnanie.L- Do zobaczenia skarbieV- Pa kocie
----------------------------------------------------------------------------2 lata później
ViolettaJa i Leon nadal jesteśmy razem , mój ukochany oświadczył mi się iza trzy tyg. będę panią Verdas. Michi i Fede są parą , cieszę sięże się im udało . Francesca jest z Diego szczęśliwa . The End
Example 3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz