LEON
Po skończonej próbie poszedłem z Fede na lunch do jakieś od ludnej knajpki, bo przecież za raz koncert a dziewczyny by za mną latały. Czasami to chore że one tak za mną szaleją ale ja za to uwielbiam brać z tego korzyści.
Zjedliśmy i skierowaliśmy się na koncert za kulisy bo przecież by mnie tak rozszarpały. Muszę się potem odstresować znajdę fajna fanke i po problemie, zobaczyłem ile ludzi, ale fajnie same dziewczyny no ale niestety biedne jak ja takich nie lubię. No ale dzisiaj muszę się sam odstresować bo jest ta głupia kolacja.
Wszedłem na scenę i zaczął się koncert.
Świetny. Czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego
OdpowiedzUsuńBoski ;) hmm a kiedy bedzie kolejny? :D
OdpowiedzUsuńSuper. Nie mogę doczekać się następnego.
OdpowiedzUsuń★KasiA★
Świetna część rozdziału czekam na nastęną
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marcela
Normalnie zajebisty ( sory za wyrażenia ) <3 nie mogę się doczekać 2
OdpowiedzUsuń